Wiele osób zadaje sobie pytanie, czy to jest dobry moment, aby wystąpić na drogę sądową przeciwko bankowi celem dochodzenia roszczeń związanych z umową kredytową powiązaną z kursem waluty obcej – CHF.
W świetle wydarzeń jakie miały miejsce w ostatnich kilku miesiącach, wydaje się, iż nastał dobry moment na wytoczenie sprawy przeciwko bankowi.
Przede wszystkim wskazać należy, iż w ostatnim czasie Sąd Najwyższy kilkukrotnie wypowiedział się w sprawie kredytów frankowych i co szczególnie istotnie, Sąd Najwyższy w wydanych przez siebie wyrokach stanął po stronie konsumentów, jasno wskazując na brak możliwości uzupełnienia umowy po usunięciu z niej niedozwolonych postanowień umownych.
Wskazać należy w szczególności na 3 istotne wyroki, tj. wyrok z dnia 24 października 2018 r. (II CSK 632/17), wyrok z dnia 4 kwietnia 2019 r. (III CSK 159/17) oraz wyrok z dnia 9 maja 2019 r. ( I CSK 242/18).
Wyroki te są wyrazem ogromnej ewolucji, jaka nastąpiła w Sądzie Najwyższym w kwestii podejścia do oceny umów kredytowych powiązanych z kursem waluty obcej CHF oraz skutków uznania zawartych w nich postanowień za niedozwolone postanowienia umowne w obrocie konsumenckim. O wadze wydanych przez Sąd Najwyższy rozstrzygnięć świadczy fakt, iż informacje o wydanych wyrokach znalazły się w publikowanych na stronie internetowej Sądu Najwyższego komunikatach o sprawach. Pokazuje to, iż sam Sąd Najwyższy uznaje je za szczególnie ważne, a co za tym idzie takie, które winny oddziaływać na praktykę orzeczniczą sądów niższych instancji.
Wskazać należy, iż w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r. Sąd Najwyższy wypowiedział się w szczególnie istotnej kwestii, a mianowicie potwierdził możliwość istnienia kredytu złotówkowego powiązanego ze stawką referencyjną Libor. Jak czytamy w komunikacie dostępnym na stronie internetowej Sądu Najwyższego … „ Oceniając postanowienia umowy kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego, Sąd przyjął, że uznanie za niedozwolone (art. 385[1] k.c.) postanowienia umowy kredytu udzielonego w złotych i indeksowanego do waluty obcej, w którym określono zasady ustalania kursu tej waluty, co do zasady prowadzi do wyeliminowania mechanizmu indeksacji z treści wiążącego strony stosunku prawnego. W takim przypadku strony są związane umową w pozostałym zakresie, również co do sposobu określenia oprocentowania kredytu …”.
W kontekście powyższego istotnie jest również to co w ostatnich dniach wydarzyło się na gruncie europejskim. W dniu 14 maja 2019 r. Rzecznik Generalny TSUE wydał opinię w sprawie C-260/18, w której to pytanie prejudycjalne skierował Sąd Okręgowy w Warszawie. W opinii tej (o czym szerzej w dostępnych na stronie Kancelarii publikacjach) Rzecznik jednoznacznie stanął po stronie kredytobiorców, zakazując uzupełniania umowy w przypadku wyeliminowania z niej nieuczciwego warunku umownego. Rzecznik wskazał ponadto, iż dysponentem w kwestii ewentualnego orzeczenia w przedmiocie stwierdzenia nieważności umowy jest konsument i to wyłącznie od jego decyzji, w sytuacji, gdy w ocenie sądu orzekającego nie jest możliwe utrzymanie w mocy umowy po wyeliminowaniu z jej treści nieuczciwego warunku umownego, zależy dalszy los umowy.
Ww. wyroki wskazują, iż w Sądzie Najwyższym nastąpiła zmiana podejścia do orzekania w kwestii owych toksycznych produktów, za jakie należy uznać umowy kredytowe powiązane z kursem waluty obcej CHF. W ślad za Sądem Najwyższym musi zmienić się również podejście sądów niższych instancji, zwłaszcza tych w których do tej pory panowało niezgodnie z prawem podejście w kwestii oceny mechanizmu indeksacji. Sądy te nie będą mogły ignorować ww. stanowiska Sądu Najwyższego, ani też przejść obok opinii Rzecznika Generalnego (C -260/18) wydanej w polskiej sprawie.
Autor: Aneta Zaleska radca prawny