W dniu 4 kwietnia 2019 r. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok, który niewątpliwie stanowi kamień milowy w walce kredytobiorców z umowami kredytowymi powiązanymi z kursem waluty obcej CHF.
Sąd Najwyższy w wydanym orzeczeniu jasno i klarownie wypowiedział się w kwestii braku możliwości uzupełnienia przez sąd luki w umowie, będącej skutkiem wyeliminowania z umowy niedozwolonej klauzuli umownej.
Sąd Najwyższy jasno i zdecydowanie wskazał, iż eliminacja z umowy klauzuli abuzywnej nie prowadzi do unieważnienia umowy, ani też nie wymaga zastąpienia nieuczciwego warunku innym. Sąd stanowczo wskazał, iż możliwe jest funkcjonowanie umowy po wyeliminowaniu z niej klauzuli indeksacyjnej, z jednoczesnym utrzymaniem zawartego w umowie oprocentowana według stawki referencyjnej LIBOR. Sąd Najwyższy podkreślił, iż takie rozwiązanie jest zgodne z prawem mimo, iż na skutek wyeliminowania klauzuli indeksacyjnej usunięte zostały jakiekolwiek powiązania wysokości świadczeń stron z walutą obcą – CHF. Nie ma również znaczenia, w ocenie Sądu Najwyższego, często podnoszona przez banki w procesach okoliczność, iż gdyby nie klauzula indeksacyjna strony nigdy nie zawarłyby umowy z oprocentowaniem według stawki LIBOR. W ocenie Sądu Najwyższego wyeliminowanie niezgodnej z prawem klauzuli indeksacyjnej z jednoczesnym pozostawieniem stawki referencyjnej LIBOR ma znacznie prewencyjne, gdy pełni funkcję odstraszającą banki od stosowania w przyszłości niedozwolonych postanowień umownych.
W uzasadnieniu wydanego przez Sąd Najwyższy wyroku czytamy wprost:
… „W ocenie Sądu Najwyższego eliminacja klauzuli indeksacyjnej nie prowadzi do unieważnienia umowy, ani też nie wymaga zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego innym -możliwe jest funkcjonowanie umowy stron również po wyeliminowaniu z niej klauzuli indeksacyjnej. Uznając za prawidłowy pogląd, że eliminacja klauzuli umownej uznanej za bezskuteczną nie może prowadzić do zmiany charakteru stosunku prawnego łączącego strony, tj. granicą, której przekroczenie uzasadnia interwencję sądu, jest sprzeczne z naturą stosunku (art. 3531k.c.) ukształtowanie umowy (np. wyrok Sądu Najwyższego z 14 maja 2015 r., II CSK 768/14, OSNC 2015/11/132), należy uznać, że wartość świadczenia powinna być bezpośrednio określona w złotych polskich. Taki wniosek wynika bowiem z wyeliminowania z umowy wszelkich przeliczników na walutę obcą. Równocześnie brak podstaw, by modyfikować określenie ceny kredytu. Obowiązujące regulacje prawne limitują bowiem maksymalne (a nie minimalne) granice oprocentowania świadczeń. W praktyce prowadzi to do uznania potrzeby utrzymania dla umowy oprocentowania według stawek LIBOR, mimo że z umowy wyeliminowane zostaje wszelkie powiązania wysokości świadczeń z walutą inną niż polska. Nie ma tu znaczenia to, że strony najprawdopodobniej nie ustaliłyby wysokości oprocentowania kredytu złotowego według stawki LIBOR, gdyby były świadome abuzywności klauzuli indeksacyjnej. Konieczność przyjęcia takiego wniosku wynika z zastosowania art. 3851§ 2 k.c. i wyeliminowania z umowy wyłącznie postanowienia uznanego za abuzywne. Próba modyfikacji przy takiej okazji innych postanowień umowy byłaby sprzeczna zarówno z tym przepisem, jak i (…) orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE, z którego wynika zakaz zmieniania przez sąd postanowień umowy. Jeżeli zakaz ten dotyczy bezpośrednio postanowienia uznanego za abuzywne, to tak samo, a nawet tym bardziej musi obejmować także inne postanowienia umowy, nawet jeżeli uznane zostałoby, że pośrednio wiążą się z postanowieniem abuzywnym. Trybunał Sprawiedliwości UE wyklucza nie tylko tzw. redukcję utrzymującą skuteczność postanowienia abuzywnego, ale także wyłącza możliwość uzupełniania luk w umowie powstałych po wyeliminowaniu takiego postanowienia, a zatem umowa powinna „w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków (…). Z punktu widzenia banku pozostawienie dotychczasowego oprocentowania pełni funkcję tzw. penalty default, a zatem klauzuli odstraszającej kredytodawcę od stosowania w przyszłości niedozwolonych postanowień umownych …”.
Pozostaje mieć nadzieję, że głos Sądu Najwyższego przeniknie do sądów niższych instancji orzekających w sprawach kredytów powiązanych z kursem CHF i odbije się echem w wydawanych wyrokach.
Autor: Aneta Zaleska – radca prawny