Temat sankcji kredytu darmowego staje się coraz bardziej znaczący. Pojawiły się więc również pierwsze wątpliwości interpretacyjne wymagające interwencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W końcu sama sankcja wywodzi się właśnie z przepisów unijnych – jest implementacją dyrektywy 2008/48/WE. Z uwagi jednak na fakt, iż jest ona naprawdę daleko idąca – konsument bowiem otrzymuje „darmowy” kredyt, spłacając w ratach instytucji kredytowej jedynie kwotę udostępnionego kapitału – oczywistym wydaje się, że w najbliższych latach rodzić będzie ona wiele wątpliwości, a także wymagać szczegółowego wyjaśnienia, jak miało to miejsce w przypadku stwierdzania nieważności umów kredytów powiązanych z kursem waluty obcej.
W tym wpisie przyjrzymy się kwestiom, które Trybunał już rozważył, bądź też prawdopodobnie w przyszłości będzie rozważał.
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na wyrok z dnia 21 marca 2024 r. w sprawie C-714/22. Nie jest to wyrok w sprawie polskiej, a bułgarskiej, jednak wydaje się na tyle uniwersalny, że jak najbardziej możliwe jest przeniesienie jego treści na polskie realia. Traktuje on bowiem w głównej mierze o sposobach wyliczania RRSO, które to w chwili obecnej również są w zakresie zainteresowania polskich sądów powszechnych. Bułgarski sąd zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z sześcioma pytaniami, m.in. o to, co może wchodzić w skład RRSO, o proporcjonalność sankcji kredytu darmowego w wypadkach, gdy w umowie kredytu nie zostało w prawidłowy sposób wyliczone RRSO, a także czy konsument może skorzystać z tego uprawnienia w sytuacji, gdy nieprawidłowości umowy dotyczą dodatkowych usług, z których faktycznie on nie skorzystał.
TSUE wyrokiem dał pozytywną dla konsumentów odpowiedź na zadane przez bułgarski sąd pytania. W szczególności zaś istotna wydaje się odpowiedź na pytanie 2., tj. „Artykuł 10 ust. 2 lit. b) lit. g) i art. 23 dyrektywy 2008/48 należy interpretować w ten sposób, że: nie stoją one na przeszkodzie temu, by w przypadku gdy w umowie o kredyt konsumencki nie wskazano RRSO obejmującej wszystkie koszty przewidziane w art. 3 lit. g) tej dyrektywy, umowę tę należało uważać za nieoprocentowaną i bez opłat, tak że jej unieważnienie pociągałoby za sobą jedynie zwrot pożyczonego kapitału przez danego konsumenta”, która w istocie otwiera drogę konsumentom do walki o możliwość skorzystania z sankcji kredytu darmowego w przypadku nieprawidłowego wyliczenia RRSO.
W tym kontekście Trybunał przypomniał, że prawidłowe wskazanie wysokości RRSO w momencie zawierania umowy ma dla konsumenta kluczowe znaczenie, gdyż właśnie ten wskaźnik pozwala mu na dokonanie oceny zakresu jego zobowiązania. Z uwagi więc na istotność tego wskaźnika, zarówno jego niewskazanie, jak i nieprawidłowe wyliczenie, może skutkować uznaniem przyznanego kredytu za nieoprocentowany i pozbawiony dodatkowych opłat. W obu bowiem przypadkach konsument jest w istocie pozbawiony możliwości oceny wysokości zaciąganego zobowiązania.
Również i polskie sądy nabrały wątpliwości w przedmiocie stosowania sankcji kredytu darmowego i coraz liczniej występują do TSUE.
Przykładowo, Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie wnioskiem z dnia 25 lipca 2023 r. (sygn. akt: C-472/23) przedstawił Trybunałowi trzy zagadnienia:
„1) Czy art. 10 ust. 2 lit. g) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG 1 w kontekście motywu 6, 8 i 31 dyrektywy należy rozumieć w ten sposób, że w przypadku, w którym, z uwagi na uznanie części postanowień umowy kredytu konsumenckiego za nieuczciwe, rzeczywista roczna stopa oprocentowania kredytu podana przez kredytodawcę przy zawarciu umowy jest wyższa niż przy założeniu, że nieuczciwy warunek umowny nie jest wiążący, kredytodawca uchybił obowiązkowi nałożonemu na niego w tym przepisie?
2) Czy art. 10 ust. 2 lit. k) dyrektywy 2008/48/WE w kontekście motywu 6, 8 i 31 dyrektywy należy rozumieć w ten sposób, że wystarczające jest podanie konsumentowi informacji o tym jak często, w jakich sytuacjach i o jaki maksymalnie procent mogą być podwyższone opłaty związane z wykonywaniem umowy, nawet jeśli konsument nie może zweryfikować zaistnienia danej sytuacji, a opłata może w konsekwencji zostać podwojona?
3) Czy art. 23 dyrektywy 2008/48/WE w kontekście motywu 6, 8, 9 i 47 dyrektywy należy rozumieć w ten sposób, że sprzeciwia się on przepisom krajowym, które przewidują jedynie jedną sankcję za naruszenie obowiązku informacyjnego nałożonego na kredytodawcę, niezależenie od stopnia naruszenia obowiązku informacyjnego i jego wpływu na ewentualną decyzję konsumenta co do zawarcia umowy kredytu, która obejmuje uczynienie kredytu nieoprocentowanym i bezpłatnym?”
Z wnioskami o rozpoznania pytań prejudycjalnych wystąpiły również m.in. sądy:
– Sąd Okręgowy w Poznaniu (C-180/24) – https://op.europa.eu/pl/publication-detail/-/publication/6619a73b-2c44-11ef-a61b-01aa75ed71a1/language-pl/format-PDF/source-336005311 (pytanie dotyczące naliczania oprocentowania kredytu od kwot wykraczających poza wypłacony kapitał)
– Sąd Okręgowy w Krakowie (C-71/24) – https://op.europa.eu/pl/publication-detail/-/publication/08f76b49-2144-11ef-a251-01aa75ed71a1/language-pl/format-PDF/source-336005311 (pytania dotyczące oprocentowania od pozaodsetkowych kosztów kredytu oraz wskazania sposobu obliczania skapitalizowanych odsetek)
– Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie (C-80/24) – https://op.europa.eu/pl/publication-detail/-/publication/0443045c-10c4-11ef-a251-01aa75ed71a1/language-pl/format-PDF/source-336002387 (pytanie dotyczące możliwości zbycia przez konsumenta prawa do dochodzenia roszczeń z powołaniem się na sankcję kredytu darmowego).
Tego typu zagadnień z pewnością w najbliższych miesiącach będzie przybywać. Należy się jednak spodziewać, że odpowiedzi na nie poznamy dopiero w przeciągu najbliższych lat. Z uwagi na krótki termin, w którym kredytobiorca może skorzystać z sankcji kredytu darmowego.
Autor: Paulina Pożarycka – Juchimiuk – aplikantka radcowska