Temat tzw. ustawy frankowej systematycznie powraca, wywołując gorące dyskusje i dzieląc społeczeństwo na zwolenników i przeciwników wprowadzania szczególnych rozwiązań związanych z postępowaniami w sprawach związanych z umowami powiązanymi z kursem waluty obcej. Przeciwnicy przede wszystkim wskazują, że tego typu ustawa jest spóźniona o co najmniej kilka lat. Jednak – przyjmując nawet, że szczyt „popularności” pozwów frankowych mamy już za sobą – faktem jest, że polskie sądy w dalszym ciągu są przeciążone, a kredytobiorcy niejednokrotnie na wyrok – chociażby nieprawomocny – w swojej sprawie muszą poczekać nawet kilka lat. Prawomocny wyrok w sprawie nieważności umowy również często nie kończy sądowych zmagań konsumentów. Mają oni bowiem jeszcze przed sobą perspektywę kolejnego postępowania – tym razem z powództwa banku domagającego się zwrotu udostępnionego mu kapitału kredytu. Każda więc próba przyspieszenia postępowań zdecydowanie jest warta rozważenia.
Aktualnie takie próby przebiegają na trzech płaszczyznach, zaś nad ich przebiegiem czuwa pełnomocniczka ministra sprawiedliwości ds ochrony praw konsumenta – Aneta Wiewiórkowska-Domagalska. Przygotowywane są projekty trzech ustaw mających docelowo odciążyć sądy oraz usprawnić procedowanie w sprawach kredytów frankowych.
Oprócz projektów ustaw, tworzone są również projekty wzorców ugód, które frankowicze będą mogli zawierać z bankami. Szacuje się, że prace nad projektami ugód zakończą się do końca bieżącego roku. Ugody zawierane będą z udziałem mediatora. Na chwilę obecną jednak nie wiadomo jeszcze przed jakimi instytucjami (poza sądem polubownym przy Komisji Nadzoru Finansowego) możliwe będzie ich zawarcie. Podnosi się również, że ugody te będą zatwierdzane przez sądy powszechne.
Właśnie zatwierdzania ugód dotyczyć będzie pierwszy z przygotowywanych projektów ustaw. Trwają prace nad umożliwieniem elektronicznego ich zatwierdzania. Zgodnie z założeniami projektu wszystkie ugody trafiać będą do sądu rejonowego w apelacji wrocławskiej, dzięki czemu proces ich zatwierdzania będzie sprawny i szybki. Należy jednak mieć na uwadze, że takie rozwiązanie wymaga przygotowania i wprowadzenia odpowiedniego zaplecza informatycznego, stąd też z pewnością wrocławski sąd nie będzie zatwierdzał ugód już w 2024 roku.
Drugi z przygotowywanych projektów ustaw jest „właściwym” projektem tzw. ustawy frankowej. Jedną z najbardziej znaczących dla kredytobiorców zmian, którą miałby on wprowadzić, jest zautomatyzowanie i przyspieszenie procesu udzielania zabezpieczeń w postaci zawieszenia obowiązku spłaty rat kredytu. Podnosi się, że zgodnie z projektem ustawy, od chwili doręczenia pozwanemu bankowi odpisu pozwu z mocy prawa dochodzić by miało do wstrzymania obowiązku spłaty rat kredytu. Projekt zakłada również możliwość orzekania przez sądy w toku jednego postępowania również w przedmiocie roszczeń banków związanych z nieważnością umowy. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na znaczne zmniejszenie napływu nowych spraw. Banki nie musiałyby bowiem występować z kolejnymi pozwami o zwrot kapitału kredytu.
Trzeci z projektów zaś nie dotyczy bezpośrednio procesów frankowych, ale również może mieć wpływ na ich przyspieszenie. Trwają bowiem prace nad otwarciem możliwości ubiegania się o pracę na stanowisku asystenta sędziego dla studentów ostatnich lat studiów prawniczych. Rozwiązanie to mogłoby w pewnym stopniu odciążyć sędziów – w szczególności w sądach zlokalizowanych w większych miastach.
Projekty wskazanych powyżej ustaw nie zostały jeszcze opublikowane. Po ich publikacji konieczne będzie przyjrzenie się ich treści oraz zweryfikowanie jej zgodności z doniesieniami medialnymi na ich temat.
Autor: Paulina Pożarycka – Juchimiuk – aplikanta radcowska