W ostatnim czasie sądy orzekające w sprawach frankowiczów coraz częściej orzekają nieważność umów kredytowych powiązanych z kursem waluty obcej CHF, co dotyczy zarówno kredytów indeksowanych, jak i denominowanych.
W dużej mierze wynika to z faktu, iż sądy sięgają znacznie głębiej analizując umowy, nie ograniczając się jedynie do kwestii braku szczegółowego określenia w umowie zasad indeksacji kwoty kredytu do waluty obcej CHF tj. braku określenia w umowie zasad tworzenia obowiązującej w banku, a będącej podstawą rozliczeń stron, tabeli kursów walut obcych.
Sądy zaczynają dostrzegać, iż umowy kredytowe powiązane z kursem waluty obcej są sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa i przez to nieważne. O nieważności przesądza sprzeczność z art. 69 ustawy prawo bankowe wynikająca z faktu braku określenia w umowie kwoty i waluty kredytu w przypadków kredytów denominowanych, jak również brak określenia kwoty do zwrotu której na rzecz baku zobowiązany jest kredytobiorca, w przypadku obu typu umów. W tym ostatnim przypadku wskazać należy, iż z uwagi na fakt powiązania kwoty kredytu z kursem waluty obcej zarówno przy wypłacie kredytu jaki i przy spłacie rat kapitałowo – odsetkowych, z uwagi na różnice kursowe oraz zastosowany mechanizm spreadu walutowego, kredytobiorca nigdy nie spłaca nominalnej sumy udzielonego kredytu, lecz kwotę w wysokości bliżej nie określonej, ustaloną w odniesieniu do franka szwajcarskiego.
Umowy powiązane z kursem waluty obcej CHF oceniane są również, jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i z naturą umowy kredytu, a przez to nieważne. Sądy coraz częściej zwracają uwagę na nierównomierne rozłożenie ryzyk związanych z zawarciem umowy kredytowej powiązanej z kursem waluty obcej, w szczególności zaś ryzyka walutowego i przerzucenie tego ryzyka w całości na kredytobiorcę oraz powiązany z tym brak rzetelnego poinformowania konsumenta o ryzykach związanych z zawarciem umowy kredytowej indeksowanej kursem waluty obcej CHF, w szczególności zaś o nieograniczonym ryzyku walutowym. W tym ostatnim przypadku, w odniesieniu do umów zawartych po 21 grudnia 2007 r. sądy coraz częściej stosują przepisy ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym uznając, iż na etapie zawierania umowy doszło do zastosowania względem konsumenta nieuczciwej praktyki rynkowej.
Wreszcie, coraz częściej nieważność jest orzekana w następstwie uznania określonych zapisów umownych tj. klauzul dotyczących wyliczenia i przeliczania salda kredytu, spłat rat po kursie sprzedaży waluty CHF i sposobu wyliczania kursu kupna i kursu sprzedaży waluty CHF, za niedozwolone postanowienia umowne w obrocie konsumenckim w rozumieniu art. 385¹ kc. Nieważność w tym przypadku jest następstwem uznania, iż indeksacja stanowi świadczenie główne stron, stąd też, po jej wyeliminowaniu z umowy, nie jest możliwe jej dalsze funkcjonowanie bądź też, w przypadku braku uznania jej za świadczenie główne, z uwagi na fakt, iż w świetle obowiązujących zasad porządku prawnego nie jest dopuszczalne funkcjonowanie w obrocie prawnym umowy kredytu złotówkowego opartego o wskaźnik referencyjny LIBOR tj. o wskaźnik ściśle związany z określoną walutą obcą.
Należy wprost stwierdzić, iż unieważnienie umowy kredytowej jest rozwiązaniem niezwykle korzystnym.
Nieważność oznacza, iż umowy nigdy nie było pomiędzy stronami, a co za tym idzie wszystkie oparte na umowie świadczenia wzajemne spełniane były bez istnienia ku temu podstawy prawnej. Strony winny więc dokonać wzajemnego zwrotu spełnionych świadczeń. W przypadku umowy kredytowej konsument zobowiązany jest więc do zwrotu na rzecz banku nominalnej kwoty udzielonego kredytu tj. kwoty jaka została faktycznie oddana do jego dyspozycji przez bank, zaś bank zobowiązany jest do zwrotu wszystkiego, co konsument świadczył na jego rzecz na podstawie umowy. Nie chodzi przy tym tylko o uiszczone raty kapitałowo – odsetkowe, ale również inne świadczenia spełnione na podstawie postanowień umowy tj. np. prowizję za udzielenie kredytu czy składki na ubezpieczenia.
Jak wynika z powyższego sankcja nieważności jest niezwykle korzystna, zwłaszcza dla tych wszystkich konsumentów, którzy przez lata trwania umowy spłacili już na rzecz banku kwotę równą lub bliską nominalnej kwocie udzielonego kredytu, bądź też dysponują środkami, by w razie zaistnienia takiej potrzeby spłacić na rzecz banku brakującą część.
Nieważność może być jednak korzystna również w pozostałych przypadkach. Należy bowiem pamiętać, iż prawomocny wyrok unieważniający umowę stanowi postawę do wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej, co otwiera możliwość zaciągnięcia pod hipotekę nowego zobowiązania celem spłaty banku. Orzekając zwrot na rzecz banku określonych kwot sąd może również, na podstawie art. 320 kpc, rozłożyć w wyroku zasądzone świadczenie na raty. Wreszcie, nie można nie wspomnieć, iż roszczenia banku względem konsumenta o zwrot kwoty udzielonego kredytu mogą zostać uznane za przedawnione – standardowo roszczenia te, jako związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, przedawniają się bowiem z upływem lat 3, choć sąd może nie uwzględnić zarzutu przedawnienia powołując się na zasady słuszności.
Jeszcze wiele pozostaje do zrobienia. Wielu niezdecydowanych sędziów nadal trzeba przekonać. Ale jesteśmy na właściwej drodze, czego wyrazem są wyroki zapadające w ostatnim czasie, a przede wszystkim wskazywane przez sądy okoliczności i podstawy faktyczno – prawne, które legły u podstaw wydanego rozstrzygnięcia. Należy żywić nadzieję, iż nieważność umów kredytowych powiązanych z kursem waluty obcej będzie standardowym rozstrzygnięciem zapadającym na gruncie roszczeń wysuwanych przez kredytobiorców względem banków.
Autor: Aneta Zaleska – radca prawny