Niespełna dwa miesiące temu głośno o kredytach złotowych zrobiło się za sprawą postanowienia Sądu Okręgowego w Katowicach w sprawie o sygn. akt: I Co 556/22 o udzieleniu zabezpieczenia powództwa kredytobiorcom tzw. „złotówkowym”, którzy zawarli umowę kredytu z oprocentowaniem opartym o wskaźnik WIBOR. Sąd udzielił kredytobiorcom zabezpieczenia, ustalając na czas trwania postępowania oprocentowanie kredytu na poziomie stałej marży banku – tj. 2,19 %, przychylając się tym samym do argumentacji, że zmienne oprocentowanie oparte o wskaźnik WIBOR jest wadliwe.
Nie było jednak pewności, czy postanowienie to jest kwestią incydentalną, czy też początkiem kształtowania się nowej linii orzeczniczej sądów powszechnych. 15 grudnia 2022 r. przybliżył nas do stwierdzenia, że drugi ze scenariuszy ma realną szansę ziszczenia się.
Tym razem postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia kredytobiorcom złotówkowym wydał Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie w dniu 15 grudnia 2022 r. Sąd udzielił zabezpieczenia poprzez wstrzymanie obowiązku spłaty rat, a także innych kosztów związanych z zaciągniętym kredytem przez powódkę oraz zakazał pozwanemu bankowi (BNP Paribas Bank Polska S.A.) złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu umowy kredytu, a także przekazania informacji o niespłacaniu przez powódkę rat do Biura Informacji Kredytowej. Uzasadnienie postanowienia jeszcze nie zostało opublikowane, stąd też nie wiemy, jakie były motywy przemawiające za przedmiotową decyzją Sądu.
Jednak pojawienie się drugiego postanowienia, wydanego przez inny sąd w podobnej sprawie ukazuje kierunek, w którym mogą podążyć i pozostałe sądy w zakresie sporów o ustalenie nieważności umów oprocentowanych w oparciu o wskaźnik WIBOR (nawet jeśli w obu tych sprawach sądy udzieliły zabezpieczenia w odmienny sposób). We wniosku o udzielenie zabezpieczenia bowiem należy wykazać interes prawny, a także uprawdopodobnić swoje roszczenie. Sądy więc, decydując się na uwzględnienie wniosków kredytobiorców, musiały uznać, że obie z tych przesłanek zostały spełnione w okolicznościach spraw.
Wskazać należy, że stosowanie przez banki oprocentowania kredytów opartego na wskaźniku WIBOR budzi kontrowersje z dwóch powodów. Po pierwsze, ze względu na fakt, iż banki dzięki niemu pobierają podwójne wynagrodzenie w związku z zawartą umową – stałą marżę, a także różnicę pomiędzy wysokością WIBOR-u a kosztem pozyskania pieniądza na rynku. Po drugie zaś – sam sposób ustalania wysokości tego wskaźnika uznany może zostać za wadliwy. Wyliczenia te bowiem nie opierają się na rzeczywiście przeprowadzonych transakcjach, a na samych deklaracjach dziesięciu największych banków, co umożliwia manipulowanie wysokością wskaźnika zgodnie z ich interesem.
Oczywiście, dwa postanowienia sądów nie mogą jeszcze przesądzać o pomyślnym dla kredytobiorców zakończeniu spraw związanych z zawarciem umowy kredytu z oprocentowaniem opartym o wskaźnik WIBOR, jednak wobec rozwoju sytuacji i wpływu do sądów coraz większej ilości pozwów w takich sprawach, pozostaje mieć nadzieję, że w najbliższych miesiącach postanowienia tego typu, a następnie zapadające wyroki, nie będą już jedynie wyjątkami, a staną się standardem w sprawach złotówkowiczów.
Autor: Paulina Pożarycka – Juchimiuk – Młodszy Prawnik