Kredytobiorcy frankowi niejednokrotnie muszą zmagać się z próbami podważenia przez pełnomocników banków konsumenckiego charakteru zawartych umów kredytów powiązanych z kursem waluty CHF. W toku postępowania pełnomocnicy procesowi banków niejednokrotnie do akt sprawy przedkładają wydruki z CEiDG kredytobiorców, próbując wykazać, że – skoro działalność gospodarcza zarejestrowana została pod adresem kredytowanej nieruchomości – to kredyt nie był wcale przeznaczony, jak twierdziła umowa, na cele mieszkaniowe.

O ile w przypadku, gdy działalność gospodarcza faktycznie nie była wykonywana w zakupionej ze środków pozyskanych kredytem nieruchomości, wykazanie konsumenckiego charakteru zawartej umowy nie przysparzało doświadczonym pełnomocnikom większych problemów (sądy zaś w zasadzie jednomyślnie przychylały się do prokonsumenckiej argumentacji), o tyle problematyczne okazywało się już wykonywanie działalności gospodarczej bezpośrednio w kredytowanej nieruchomości. Przykładowo w sytuacji, w której kredytobiorca zaadaptował jeden z pokojów w domu na swój gabinet. W takiej sytuacji powstaje bowiem wątpliwość, czy przepisy dotyczące ochrony interesów konsumentów w dalszym ciągu będą znajdowały zastosowanie. Są także sytuacje, w których w umowie kredytu wprost pewną część środków przewidziano na realizację celów związanych z profesjonalną działalnością kredytobiorcy. Czy w takim przypadku nie ma szans na unieważnienie umowy?

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wyrokiem z dnia 8 czerwca 2023 r. w sprawie C-570/21 wskazał, że definicja konsumenta może (i powinna) być rozpatrywana bardzo szeroko. Na przeszkodzie potraktowaniu kredytobiorcy w zakresie stosunków wynikających z zawartej z bankiem umowy kredytu, jako konsumenta nie musi wcale stać ani prowadzenie działalności gospodarczej w kredytowanej nieruchomości, ani nawet przeznaczenie środków z kredytu bezpośrednio na tę działalność.

W okolicznościach przywołanej sprawy kredytobiorców było dwóch. Jedna z nich prowadziła w dniu zawarcia umowy działalność gospodarczą. Status konsumenta po stronie drugiego kredytobiorcy nie był kwestionowany, zatrudniony był on na podstawie umowy o pracę. Co więcej, jednym z celów udzielenia kredytu była spłata zobowiązań na bieżącym rachunku należącym do spółki zarządzanej przez kredytobiorczynię. Kwota, która miała zostać przeznaczona na spłatę zobowiązań związanych z działalnością gospodarczą wynosiła aż 35 % kwoty kredytu. Nie była więc to kwota o charakterze marginalnym, ale również mimo wszystko nie stanowiła jeszcze większości udostępnionego kapitału.

TSUE w wyroku wskazał na konieczność szerokiego interpretowania pojęcia konsumenta. Zdaniem Trybunału zgodne z przepisami art. 2 lit. b) dyrektywy 93/13 jest przyjęcie, że konsumentem jest osoba, która zawarła umowę kredytu w celach częściowo związanych z jej działalnością gospodarczą, bądź zawodową, a częściowo – nie, jeśli cel związany z profesjonalną działalnością jest tak ograniczony, że nie jest on celem dominującym w ogólnym kontekście umowy.

W przedmiocie okoliczności, które sąd powinien wziąć pod uwagę przy ustalaniu, czy danemu kredytobiorcy przysługuje w okolicznościach sprawy status konsumenta, TSUE wskazał, że uwzględnione powinny być wszystkie okoliczności towarzyszące zawarciu umowy. Okolicznościami tymi zaś mogą być w szczególności podział wykorzystania pożyczonego kapitału pomiędzy działalność zawodową i pozazawodową, czy ilość kredytobiorców, którzy w związku z umową realizują swój cel gospodarczy.

Co to oznacza w praktyce?

Orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na pewno w pewien sposób ułatwi drogę do ubiegania się o stwierdzenie nieważności umowy kredytu tym kredytobiorcom, którzy część udostępnionych środków przeznaczyli na cele związane z działalnością gospodarczą. Sądy w takim przypadku obowiązane będą do zbadania, jaki cel był głównym celem udzielonego kredytu. Należy jednak pamiętać, że skutkiem wydania wyroku w sprawie C-570/21 z pewnością nie będzie pewnego rodzaju „automatyzm” sądów. Skorzystanie z ochrony przewidzianej dla konsumentów w dalszym ciągu obwarowane jest warunkiem „dominującego celu” udzielenia kredytu.

Autor: Paulina Pożarycka – Juchimiuk – Młodszy Prawnik